Druga część świetnej płyty Electric Relaxation od Daniela Drumz’a (aka DJ Taśmy lub Dany Drumz) utrzymuje poziom swojej poprzedniczki. Zresztą nie ma co się dziwić skoro jest to kontynuacja pierwszej części. Warto podkreślić, że Electric Relaxation vol. 2, tak jak i wszystkie poprzednie mikx Drumz’a, została nagrana w 100% z winyli.
Na koniec należy zauważyć, że płyta jest rarytasem na rynku muzycznym, z racji jej dość ograniczonego nakładu. Jej wydawca – Asfalt Records – zdecydował się na wypuszczenie w pierwszym tłoczeniu tylko 555 ręcznie numerowanych sztuk. Wiemy, że 10 lipca na rynek trafiło dodatkowe 200 sztuk z drugiego tłoczenia (nienumerowanego). Jak zapewnia muzyk na swoim blogu, jest to ostatnie dotłoczenie do albumu. Także kto go nie ma, niech zamawia, bo naprawdę warto!
Tracklista:
1. DJ Cam, Dialect Music feat. Roy Ayers, Miles Bonny, Illa J feat. Guilty Simpson
2. Les Nubians (DJ Spinna & Ticklah Mix), DJ Mitsu The Beats (Wajeed Remix feat. Neco Redd), Hi Perspective feat. Kissey Asplund, Hocus Pocus
3. Mos Def feat. Q-Tip & Tash, Suff Daddy feat. Kissey Asplund & Jim Dunloop, Eric Lau feat. Rahel, Platinum Pied Pipers feat. Steve Spacek
4. Blackbeard feat. Bobby Boyd & Jennifer Moore, Opensouls (Gerd’s 4 Lux remix), A Tribe Called Quest feat. Erykah Badu, Baatin
5. Delgui feat. Colonel Red, A Tribe Called Quest (Lon Louis Remix), Baptman, Fat Loop